Sesje z podświadomością

 

Odkrywanie i uwalnianie od negatywnych zapisów w podświadomości i komórkach ciała, wpływających na los, życie i zdrowie.

 

Sesje terapeutyczne oparte również na metodach stosowanych przez Brandon Bays i Dolores Cannon

Głownie jednak opracowane wg własnych obserwacji, doświadczeń i wiedzy, którą to nieustannie odkrywam. Sesje są bardziej rozbudowane z naciskiem na lepszą komunikację z pamięcią komórkową
i świadomością duchową. Doprowadza to w sumie do harmonii i równowagi wewnętrznej, wnosząc przy tym szersze i głębsze postrzegania świata i poprawia jakość wzajemnych relacji międzyludzkich.
Potwierdzone właściwą reakcją odzwierciedlającą się pozytywnie w zdrowiu i życiu osobistym.

Dotychczasowe, potwierdzone zmiany zdrowotne, wizualne, odczuwalne i potwierdzone badaniami medycznymi to: endometrioza, regeneracja z ustąpieniem zmian guzowatych oraz polipów - macicy, nosa i zatok, jelit, skórnych, tarczycy, wraz z zmniejszającym się wolem tarczycy. Ustępuje astma i inne zaburzenia.Ustępują również niektóre ze zmian nowotworowych, w przypadku raka jajnika, szyjki macicy, piersi, jelit, płuc. Przy zmianach nowotworowych wskazane jednak jest aby rozpocząć taką terapię w najwcześniejszych etapach.
Dokonuje się też przemiana w psychice i na podłożu emocjonalnym. Ogarniająca ulga odzwierciedla swoją przemianę również w życiu osobistym, u każdego w indywidualny sposób. Niejednokrotnie dochodzi do naprawy porozumienia w otoczeniu. To relacje otrzymane od osób korzystających z takich sesji, wynikające z ich własnych obesrwacji, doświadczeń, badań medycznych i opinii psychologów.

 

Wpływ otoczenia i zdarzeń na nasz los i zdrowie

 

Zapisy w podświadomości


Przykre i niemiłe przeżycia tworzą destrukcyjny zapis danych w przestrzeni naszego ciała.
W początkowym stadium ciało sygnalizuje odczuciami emocjonalnymi potem tzw. cichym stanem zapalnym, bólem, a w późniejszym przechodzi w przewlekły stan chorobowy. Ciało zazwyczaj sygnalizuje nam chęć przekazania informacji, gdy go nie słuchamy i nie reagujemy właściwie powstaje wewnętrzny konflikt prowadzący do choroby. Aby uwolnić się trzeba zajrzeć w głąb swojej psychiki i pozwolić wyłonić się wspomnieniom.

 

Nad podświadomością pracuje wielu naukowców próbując zgłębić jej tajemnicze działanie. 

Świadome działanie to zaledwie 5% a w 95% zależni jesteśmy od podświadomości. Przez całe życie nasza podświadomość „zapisuje” wszystko, co się wokół nas dzieje, niezależnie czy to świadomie zauważamy czy nie. Naukowo szacuje się, że do około sześciu lat, u dzieci mózg pracuje w falach alfa, czyli w częstotliwości 9-14 Hz. Spowodowane jest to koniecznością asymilacji ze środowiskiem. Podświadomie wszystko, co się wokół dziecka dzieje wchłaniane jest niczym gąbka, tworząc zapis umożliwiający funkcjonowanie w danym rejonie i otoczeniu. Bardzo dużo przenosimy z okresu dzieciństwa do swojej dorosłości. Zachowania rodziców, w stosunku do siebie i otoczenia, ale nade wszystko do nas, jako dzieci. Właśnie wtedy najczęściej podejmujmy decyzje o planach zupełnie innego zachowania i postępowania. Nie zdajemy sobie sprawy jak to jest silne i wciągające nas w kolejne etapy powielania problemów rodzinnych. Dziedziczymy również powielane schematy,
z pokolenia na pokolenie aż do radykalnego przełamania tychże wzorców. Jeśli my tego nie zrobimy, przejmą to nasze dzieci. Każde dziecko w znacznej większości własne traumy czy rozczarowania przeżywa w samotności. Nie wie i nie umie śmiało i odważnie przeciwstawiać się temu, co wg niego niezgodne z jego odczuciem, a jeśli próbuje często jest uciszane, tłumione. Nie wie jeszcze jak temu zaradzić, co jest właściwe a co nie, i bardzo często szuka winy w sobie. Dla dziecka miłość i uznanie rodziców oraz bezpieczeństwo, jest bardzo ważne, więc cokolwiek wnosi w nim niepokój, mocno to przeżywa. Wszystko pozostaje w podświadomości i odzywa się w późniejszym okresie życia.

 

Emocje – pomost informacji pomiędzy podświadomością i świadomym obserwatorem

 

Dorastając nabieramy przekonań, przyjmując zasady, określone normy etyki, obowiązków i zależności. Wyposażeni w przekonania i emocje w trakcie życia zderzamy się z różnymi sytuacjami
i zdarzeniami. Kiedy te zdarzenia są radosne i wzniosłe, dodają nam sił umacniając przekonania, lecz kiedy są przykre lub traumatyczne powodują silną chęć walki, postawienia veta lub przekonania do swojej racji. Najgorszy jest nasz upór. Często czujemy się przegrani, ale nie chcemy tego zaakceptować, odejść bez żalu, tłumiąc ten ładunek – pozwalamy istnieć w podświadomości i jątrzyć tzw. ranę. Najgorszy wpływ ma wtedy, kiedy z nikim o tym nie rozmawiamy. Rozmyślamy jednak o tym przeżywając to w swoim umyśle, zupełnie nieświadomi jak destrukcyjny i silny wpływ ma to nadal na cały nasz organizm.

Ponieważ z reguły, przykrych zdarzeń nie chcemy być ciągle świadomi i pamiętać, więc staramy się nie wracać myślami do tego przykrego incydentu. Staramy się zapomnieć, odsunąć od siebie. I wydaje nam się, że to się udało, ale w naszej podświadomości nadal są obecne i tkwią niczym toksyna. Efekt tego jest taki, że wcześniej czy później ona zadziała na komórki, doprowadzając do zaburzenia prawidłowej funkcji błony komórkowej, tworząc tym samym jej mutację.

 Po takich emocjonalnych urazach pozostaje ładunek energii, wibrujący zgodnie z uruchomioną emocją. Rezonuje przez układ nerwowy w mięśniach tworząc przewlekłe napięcie, które to umiejscawia się w obszarze najbardziej osłabionym. Ten konflikt pozostaje w naszej przestrzeni, jako ładunek energii wytworzy na skutek silnie stresującej reakcji emocjonalnej. Informacja ta pozostaje w naszej przestrzeni dotąd, dokąd nie zostanie odpuszczona przez wzajemne zaspokojenie roszczeń albo przez całkowitą akceptację, zrozumienie i wybaczenie. Nowe komórki powstające w przestrzeni tego konfliktu z czasem przyjmują charakter środowiska w tym rejonie. Jeśli w trakcie tej sytuacji i konfliktu było ogromne poczucie niesprawiedliwości, złości, nienawiści i żalu, komórki będą dostosowywać się do podłoża konfliktu.

 Długotrwały stres jest zabójczy dla organizmu, powoduje nieustanną gotowość do walki, trzyma napięcie mięśniowe, co utrudnia właściwy transport tlenu i substancji odżywczych, rozregulowuje system hormonalny i nie pozwala na pełną regenerację w czasie snu. Długotrwałe podtrzymywanie złości, żalu, smutku i przeżywanie takich emocji, spala nas wewnętrznie. Podtrzymując takie stany myślowe i emocjonalne, tworzymy nieprzyjazne środowisko sami fundując sobie raka. To jest właśnie działanie zamkniętych i nieuwalnianych emocji, w połączeniu z wcześniejszymi zdarzeniami, to przejawiająca się w ciele mieszanka wybuchowa. Tak, więc ważne jest, aby nasz umysł był wolny od stresującego rozmyślania, szczególnie przed snem.

 

Organizm nieustannie wysyła nam sygnały, nauczmy się go słuchać.

 Trzymanie żalu w sobie i nie wyrażanie go ma ogromny wpływ na krtań, tarczycę, oskrzela.

Przejawia się „kluską w gardle”, ściskającą obręczą wokół szyi. Mamy problemy z mówieniem do innych, poczucie niepewności. To wpływ dawnej sytuacji, kiedy nie zostaliśmy właściwie wysłuchani, a może wyśmiani, lub ktoś nam nie uwierzył w to, co mówiliśmy. To jeden z przykładów a jest ich wiele.

 Choroby autoimmunologiczne – efekt działania przeciw samemu sobie lub zbyt dużego wymagania, ponad swoje siły, to brak akceptacji siebie przez prawdziwe lub błędne odbiory otoczenia.
Przyczyną bardzo często jest chęć udowodnienia sobie i innym swojej wartości, celem uzyskania akceptacji i poczucia bycia kochanym/ą.

 Atopowe zapalenie skóry ma bardzo silne podłoże nieakceptacji tego świata i ludzi. To wewnętrzny krzyk, opór i bunt – Nie podoba mi się tutaj, nie chcę tu być. Nie rozumiem tego miejsca i sama też nie czuję się rozumiana. Czuję, że tu nie pasuję. Chcę stąd zniknąć.

 Dolores Cannon twierdzi – alergie są ubocznym podświadomym zapisem otoczenia, w którym doszło do przykrego zdarzenia, nawet z życia wcześniejszego. I tak np., uczuleni na gluten w poprzednim życiu zmarli nagle w łanie zboża.

Kiedy przywrócimy wspomnienia, i zobaczymy je z innej perspektywy, starając się zrozumieć drugą osobę a potem przerobimy je w sposób właściwy i wybaczymy, uwolnimy wewnętrzny konflikt.  Wprowadzimy w swoją przestrzeń poczucie ulgi i wyzwolenia. To jest jak rozwiązanie supła wiążącego nas z tym zdarzeniem i osobą lub osobami. W ten sposób pracujemy również oczyszczająco na swoją karmę, pod warunkiem, że jest to przerobione z głęboką szczerością i pokorą do życia i wszystkiego, co nas otacza. Dla podświadomości nie ma znaczenia czy to, co obeswujemy i uczestniczymy pochodzi z zewnątrz, czy też dzieje się w naszej wewnętrznej przestrzeni. Ważne, aby przywołane zostały takie odczucia, jakie wtedy miały miejsce i zostały poprowadzone aż do uwolnienia. W przypadku tych sesji, organizm sam bardzo często naprowadza na miejsce, którego obszaru to dotyczy. Sygnalizując silnym bólem, drżeniem lub przebarwieniem skórnym.
Po takim procesie i zbilansowaniu zasobów energetycznych komórki stopniowo znów przechodzą we właściwy rezonans i uruchamiają proces zdrowienia. W taki oto sposób cofa się choroba i wraca zdrowie.

 Nie utrzymuję tezy, że tylko taki proces ma wpływ na nasze zdrowie. Jak najbardziej należy właściwie się odżywiać, wypoczywać, być aktywnym ruchowo, pamiętając przy tym, że należy utrzymywać taki sposób życia żeby móc z niego czerpać radość. Z uporem jednak podtrzymuję swoją pewność, że przede wszystkim najważniejsza jest nasza psychika. To ona jest najważniejszą dźwignią w życiu i do nas należy jej ochrona. Lecz bardzo ważne są nasze myśli, ponieważ to wraz z myślami niesiony jest również ładunek energii. W zależności, jakie to myśli i jakie emocje możemy sami sobie fundować pewne sytuacje, zdarzenia lub nawet choroby.

 

Ludzki organizm jest doskonały trzeba tylko właściwie go użytkować dbając o niego, pamiętając, że nasze psyche jest motorem napędowym a jeśli staje się destrukcyjnym to znak, że coś tkwi w podświadomości, co należy uwolnić. Otwierając się na zmianę przekonań abyśmy mogli wzrastać we własnym rozwoju duszy.

 Bruce Lipton zajmujący się klonowaniem komórek, mówi:
 – Choroba komórek powstaje w szkodliwym otoczeniu

 – Nawet na własne geny mamy wpływ

 Gregg Barden mówi:

- Wszystko jest informacją i ze wszystkim jesteśmy bardziej połączeni niż nam się wydaje.

- Człowiek ma olbrzymi potencjał wpływania na świat, ale na siebie również. Jakiego rodzaju to wpływ, zależy tylko od niego.

 

Jesteśmy tym, co jemy, myślimy i robimy.  Na nasze życie mają wpływ nasze myśli i przekonania a wszystko to jest wynikiem tego, co zapisane jest w podświadomości i w duszy.

 Nie zapominajmy, że przychodzimy na ten świat, jako przejawione dusze, również z wcześniejszym bagażem doświadczeń. Zdarza się tak, że przychodzimy tu z pamięcią traumatycznego przeżycia z życia poprzedniego lub nawet kilku, wtedy przejawia się to w postaci bólu psychosomatycznego, lub określonego lęku. Takim przykładem jest klaustrofobia, lęk wysokości, osłabiony rejon mięśni, niewyjaśnione medycznie bóle itd. Z takiego zapisu też można uwolnić i poznać historię swojej duszy.

Nie zapominajmy również, że podlegamy pod wspólny plan, nigdy do końca nam nieznany, i czy chcemy czy nie chcemy, niezależnie od naszych planów, marzeń czy chcenia, coś jednak nas po cichu prowadzi w naszym życiu. To czas na współpracę z tymi mądrzejszymi i subtelniejszymi częściami naszego jestestwa.

 Sesje przeprowadzane są w stanie świadomym, w skupieniu wyłącznie na sobie i swoim ciele.

Należy być w pełni gotowym na szczerą konfrontację z samym sobą, na bycie uważnym obserwatorem, odkrywcą i naukowcem we własnej przestrzeni i otwartym na wybaczanie. To również miejsce na pokorę i zaufanie do sfer mądrzejszych od własnego ego. Tutaj przychodzisz z otwartym umysłem na lepsze poznanie siebie. Gotowy na współpracę, z pokorą zauważając w sobie również wady, ale i zalety. Czasem upór i głupotę, ale też własne doświadczenie i mądrość. Wreszcie tutaj budujesz od nowa swoją wartość. Nieopartą na wywyższaniu się i błyszczeniu pośród innych, na pozorach, ale na głębokiej świadomości bycia częścią Stwórczej Mądrości. Tutaj odzyskujesz swoje zagubione części. Odkrywasz swój lęk, doświadczasz i widzisz obraz tego lęku, ale kiedy stajesz z nim twarzą w twarz, nagle odkrywasz dawne zdarzenie, które było dla ciebie upokarzające. Odzierające cię z godności, umocnione wielkim poczuciem zawstydzenia. To są właśnie bardzo często ukryte, pod maską "demonów" – nasze przeżycia czegoś bardzo nieprzyjemnego. Dość często występują w przypadku chorób nowotworowych. Istotne jest aby umieć odpuszczać, aby urażona ambicja, zaciętość nie brała góry nad zrozumieniem i odpuszczeniem sobie własnej upartości. Zaciętość, zazdrość, zemsta, pogarda i poczucie winy najbardziej zakleszczają i osaczają. Nieustanna potrzeba walki jest tego przejawem.

Ważne:, kiedy docieramy do lęków, po tych sesjach już nigdy do nas nie wracają, więc proszę nie bać się zetknięcia z dawnymi emocjami. Czegokolwiek dotkniemy, nikt nie wychodzi z niezakończonym i niezamkniętym etapem własnej historii, i nikt jszcze z powodu otwarcia silnych emocji się nie "rozsypał". Nawet po najtragiczniejszych zdarzeniach życiowych
Prześledziłam to dokładnie, pytając uczestników po sesjach. Każdy czuł ulgę i lekkość, z poczuciem zrzucenia z siebie wielkiego ciężaru.

 

=========================================

Czas trwania sesji od 1 do 2 godzin.
Koszt sesji 400

Każda kolejna godzina przedłużającej spotkanie – 200 zł.

Indywidualne konsultacje i porady, - 200 zł za godzinne spotkanie lub konsultację telefoniczną.

Pierwsze spotkanie, w tym czas na rozmowę i sesję - do 3 godzin, każde kolejne do 2 godzin.
Ilość sesji zależna jest od stanu i rodzaju zaburzeń oraz własnych umiejętności współpracy z własnym organizmem.
Ważna jest również gotowość na szczerość i otwartość przed samym sobą, bez masek, udawania i dotychczasowych pozorów. Pracujemy z ciałem, emocjami i duszą, w całkowitej szczerości i uczciwości wobec siebie, oraz w zgodzie z wewnętrzną prawdą. W przypadku pierwszych sesji, konieczne jest przejście dwóch sesji w odstępie jednego tygodnia. Najlepiej dzień po dniu, ewentualnie z przerwą kilku, jednak nie dłuższą niż 7 dni.

 Zapisy ustalamy telefonicznie lub przez pocztę elektroniczną.

 Ważne: W ciągu 3 dni od telefonicznej rezerwacji, należy dokonać przedpłaty w wysokości: 100zł  i dotyczy każdej zarezerwowanej sesji wg daty.

 Dane konta:

Mikołajczyk Anna  

Bank Pekao SA
33 1240 6407 1111 0000 5097 6948

Z dopiskiem: Sesja + data rezerwacji (np. 13 lipiec 2015)

 Brak wpłaty w terminie 3 dni, powoduje anulowanie rezerwacji.

 W przypadku nie zgłoszenia się wg zarezerwowanego terminu, zadatek przechodzi w formę rekompensaty za niewywiązanie się z umowy ze strony usługobiorcy rezerwującego ten termin.
Jeśli rezerwację sesji odwołuje terapeuta, zadatek zwracany jest na konto osoby rezerwującej wskazany termin.

============================================================== 

Ponieważ nieustannie spotykam się z pytaniami przed terapią - na czym polega taka sesja, najlepiej zobaczyć i posłuchać. Udostępniłam ją jedynie jako wzorzec prowadzenia. Sesja prowadzona jest przez jednego z uczni Instytutu Michaela Newtona. W takich sesjach możliwe jest również dotarcie do zaburzeń komórkowych jako ogniska chorobowego i odkrycie przyczyny powstania tegoż ogniska. Najczęściej wiąże się to z obecnym życiem, swoim lub rodowym i zawsze dotyczy jakiegoś konfliktu tak jak to jest w Totalnej Biologii. Kiedy ten konflikt się właściwie uwolni, komórki same wchodzą w cykl regeneracji i organizm się uzdrawia. Dlatego tak ważne jest aby przechodzić takie procesy na wszystkich płaszczyznach człowieka, fizycznej, podświadomej i duchowej

 Podaję link do strony z przykładową sesją, która ma służyć jedynie jako wzór, pokazującą formę odbierania informacji z podświadomości. Moja metoda jest pogłębiona o odkrywanie zaburzeń w ciele i w przestrzeni komórkowej w celu dotarcia do przyczyn powstania choroby, do pierwotnego podłoża, stawarzającego określone wibracje prowadzące do patologii komórkowej. 

https://www.youtube.com/watch?v=9oN_mtiy7tc

lub wpisać w wyszukiwanie na stronie YouTube:  Instytut Newtona - przykładowa regresja LBL

A oto krótka relacja pani po takiej terapii, opowiadająca swoją historię wyjścia z choroby nowotworowej.

https://www.youtube.com/watch?v=poiaBbEpiN8

https://www.facebook.com/100001425998294/videos/vb.100001425998294/1779482205442629/?type=2&video_source=user_video_tab

Zachęcam również do obejrzenia tego dokumentu, emitowanego również w TVN.
Ten dokument jeszcze bardziej wyjaśni i potwierdzi wielki sens otwartości na tego typu terapie.

https://vimeo.com/250961247